Jestem studentką grafiki komputerowej z głową pełną pomysłów i miłością do projektowania. Uwielbiam tworzyć ilustracje i projekty, które nie tylko cieszą oko, ale też mają w sobie coś więcej – opowiadają historię lub budzą emocje.
Moja pasja do sztuki, literatury i psychologii często przenika do moich prac, dlatego znajdziesz w nich zarówno odrobinę magii, jak i dużo serca. Specjalizuję się w UX/UI designie, ale nie stronię od eksperymentowania z różnymi stylami i technikami.
Zajrzyj do mojego portfolio i daj się zainspirować.
A jeśli masz pomysł, który chcesz ożywić, napisz do mnie. Razem możemy stworzyć coś naprawdę pięknego!
.png)
Ten rysunek to moja próba połączenia klasycznej elegancji, zaczerpniętych ze starszych kreskówek, z nutą surrealizmu. Chciałam stworzyć postać, która intryguje i przyciąga uwagę swoją charyzmą, a jednocześnie wydaje się jakby nie była wpisana w nasz świat. Fioletowe tło z abstrakcyjnymi wzorami i czerwonym akcentem to w moich pracach charakterystyczne elementy, nadają pracy eteryczność, którą tak lubię odwzorowywać. To jedna z tych prac, przy których mogłam się pobawić formą i kolorami, szukając własnego stylu.
Ten plakat to moja interpretacja symbolu pokoju w stylu kreskówkowym. Powstał w ramach działań studenckiego koła plakatowego SuperPoster. Chciałam, żeby przekaz był prosty i kojarzył się pozytywnie. Zależało mi na stworzeniu czegoś, co przypomina o wartości pokoju w ciepły, przyjazny sposób – stąd figlarne detale, jak uroczy uśmiech, różowe policzki i gałązka oliwna w ręce. To projekt, który cenię za swoją lekkość i przesłanie, które zawsze warto promować. Plakat powstał w ramach wystawy “Polak Węgier do plakatu!”.
.jpg)
55.jpg)
.jpg)
Obraz przedstawia klasyczną martwą naturę z użyciem akrylu. Głównym celem było uchwycenie gry światła i cieni na materiałach i owocach. Dominujące odcienie zieleni i granatu w tle kontrastują z intensywną żółcią cytryn, nadając kompozycji głębię. Zależało mi na uchwyceniu różnorodności tekstur i tkanin. To jedna z prac, które stworzyłam na zajęciach malarskich na trzecim semestrze moich studiów
