Muzyka i dźwięk, z natury ulotne, dość szybko zaczęły być
          dokumentowane.
          Ich zapis różnymi metodami i na różnych nośnikach ciągle się zmienia,
          ale cel pozostaje ten sam –
uchowanie przed zapomnieniem.
        
Od przekazów ustnych po różnego rodzaju notacje, czyli od przekazu pośredniego aż po bezpośrednią dokumentację na kolejnych nośnikach.
          Mamy zatem trzy główne nośniki, wyróżnione ze względu na okres
          dominacji i popularność (również po powrocie do użycia):
          
          -płytę winylową, 
          -kasetę magnetofonową, 
          -płytę C.
        
Każdy z nich miał pełnić funkcję służebną wobec muzyki, czyli być jak najbardziej „przezroczysty” i neutralny dźwiękowo. Przynajmniej z założenia, co właściwie nigdy się nie udało, ponieważ niedoskonałości i ograniczenia naszych trzech głównych nośników nie pozostawały bez wpływu na muzykę.
            Płyty winylowe, popularnie nazywane winylami, zrewolucjonizowały
            przemysł fonograficzny. Pojawiły się w 1948 roku wraz z gramofonem.
            Były to płyty gramofonowe 33 RPM, które gwarantowały możliwość
            zapisywania dłuższych nagrań muzycznych i ich nieprzerwane
            odtwarzanie przez kilkanaście minut. Produkowano je z polichlorku
            winylu, stąd też i nazwa. Takie tworzywo sztuczne nie powodowało
            powstawaniu szumów podczas odtwarzania muzyki, ani szybkiego
            zużywania się igieł.
            Kolejnym krokiem w rozwoju nośników muzycznych było wprowadzenie na
            rynek przez firmę RCA w 1949 roku płyty o średnicy 18 cm z dużym
            otworem po środku i 45 obrotach na minutę. Były one przeznaczone do
            automatów muzycznych.
          
        
          
            W 1963 roku powstała kultowa dziś kasety magnetofonowej. Taśma
            magnetyczna jest rodzajem nośnika danych w postaci paska taśmy z
            tworzywa sztucznego.
            Zapis i odczyt taśmy wykorzystuje ferromagnetyzm - taśma pokryta
            jest granulkami materiału ferromagnetycznego (najczęściej tlenki
            żelaza i chromu). Podczas zapisu głowica elektromagnetyczna za
            pomocą "silnego" pola ustawia domeny magnetyczne ("namagnesowuje"
            taśmę), a podczas odczytu wychwytuje zmiany pola spowodowane różnym
            namagnesowaniem taśmy. Wraz z pojawieniem się kasety dokonała się
            prawdziwa rewolucja w zakresie postrzegania muzyki (patrz 30 lat
            walkmana).
          
            Wreszcie czas na płytę kompaktową.
            Nośnik ten zrewolucjonizował rynek muzyczny już od chwili premiery –
            dostępność, wysoka jakość dźwięku oraz transparentność nośnika były
            jego głównymi zaletami.
            Historię CD otwiera koniec lat 70. (dokładnie 1978 r.). Firma
            Philips i pracująca tam grupa naukowców, po wielu próbach i
            badaniach doszła do wniosku, że najlepszym sposobem na zapis
            informacji jest płyta o krągłym kształcie, zapisywana i odczytywana
            optycznie. Poliwęglanowy krążek z zakodowaną cyfrowo informacją, do
            bezkontaktowego odczytu światłem lasera optycznego, stał się
            najpopularniejszym medium do zapisywania danych. Duża, jak na tamte
            czasy pojemność, atrakcyjna cena, trwałość, mniejszy format i lepsza
            jakość dźwięku sprawiły, że królujący dotychczas "winyl" musiał
            powoli usunąć się w cień.
            Pierwszą płytą, która pojawiła się w wersji CD była "The Visitors"
            grupy ABBA, natomiast pierwszym materiałem opublikowanym na nośniku
            CD w Polsce (w 1989 roku) była płyta "Spokojnie" zespołu Kult.
          
        Płyta kompaktowa stanowiła przełom z jeszcze jednego powodu: wprowadzała cyfrowy format zapisu, co pozwoliło na powstanie pliku muzycznego i kolejnej rewolucji fonograficznej, której możemy być dzisiaj świadkami.
Historia zapisu dźwięku w celu jego późniejszego sięga już naprawdę daleko. Obecnie coraz częściej posiłkujemy się plikami przechowywanymi na serwerach portali streamingowych czy cyfrowymi wersjami „płyt”.
Przyszłość nośników dźwięku wydaje się niejasna. Czekają nas zapewne kolejne audiofilskie, bezstratne formaty cyfrowe i dalszy revivalowy rozkwit tradycyjnych nośników.
Joanna Kozyra
ul. Muzyczna 1
02-156 Warszawa
📞 +48 376 483 737
📧 Skontaktuj się z nami