Miło Cię widzieć! Witaj na stronie KropelCat Creaftbeer! Z przyjemnością dzielimy się z Tobą naszym piwem. Dbamy o jakość, różnorodność stylów i smaków. Serdecznie zachęcamy Cię do spróbowania naszej najnowszej propozycji - Beetroot and Rabarbar Session Ipa oraz poznania więcej na jej temat.
CZYTAJ WIĘCEJPurple Beetroot to niepowtarzalne piwo typu Session IPA, którego nie znajdziesz nigdzie indziej na rynku polskim. Zostało ono stworzone z użyciem soku z świeżych warzyw, co czyni je wyjątkowym i niepowtarzalnym.
Session IPA to styl piwa, który jest bardzo młody i powstał w odpowiedzi na potrzeby konsumentów, którzy chcieli piwa o podobnej chmielowości jak American IPA, ale z mniejszą zawartością alkoholu, większą pijalnością i "sesyjnością". Jest to lżejsza wersja American IPA, która mimo niższych parametrów zachowuje charakterystyczną intensywną chmielowość.
Od American Pale Ale odróżnia je z reguły wyższa goryczka, balans słodowo-chmielowy przesunięty bardziej w stronę chmielu i większa wytrawność. Bardzo wysoka pijalność jest kluczową cechą stylu. Temperatura serwowania: 8-10oC Goryczka 2/5 BLG/13 Alk. 4% obj. Mętność i osad są naturalnymi cechami produktu.
Nasza linia piw Vege to wyjątkowe produkty o prostym, naturalnym składzie, bez dodatku barwników, konserwantów i ulepszaczy. Składniki: woda, słody jęczmienne (Pilzeński, Carabody), sok z buraka, sok z rabarbaru, chmiel columbus, drożdże. Piwo jasne, niefiltrowane, pasteryzowane.
Szukasz naszego piwa? Sprawdź listę adresów lokali oraz sklepów. Prowadzisz sklep, bar, pub, a może hurtownię? Chcesz nawiązać współpracę? Czekamy na Ciebie! Napisz do nas.
Każdy ma marzenia w swoim życiu. Niektóre są większe, inne mniejsze. Niektóre historie są już długie, inne dopiero się zaczynają. Tak jest z naszą historią.
Myśli mają to do siebie, że lubią krążyć. Czasami są przelotne i łatwo o nich zapominamy, a czasem uporczywe i nie dają spokoju, jak piosenka, którą sąsiad włączył na cały regulator o drugiej w nocy. Obudziła, rozzłościła, a i tak nie możesz zasnąć, bo nucisz ją pod nosem.
Po latach pracy w branży piwnej, w głowie zaczęła rodzić się myśl o własnym piwie. Początkowo pojawiała się nieśmiało, za chwilę wypychała ją inna, Pani Myśl „Czy to się uda?”
Jednak idea „Marzy mi się własne piwo kraftowe, własna marka ….” wracała i nie dawała spokoju. Gdy we śnie zaczęły pojawiać się chmiele ze słodami, gdy zamiast imienia i nazwiska z ust wypływały słowa Browar Rzemieślniczy, nie pozostało nic innego, jak zrealizować marzenie!